2019/04/20
Filix
Od jakiegoś tygodnia jest z nami nowa morda. Pojawił się na Jarosławcu jakoś w tym czasie gdy Plamę zakopałem. Sam nie sądziłem, że tak szybko nowy pies zawita, ale widać tak to sobie Aniołowie zaplanowali.
20 kwietnia
Morda mi się uśmiecha, że ja jestem. Niezapomnianie nieprawdopodobny. Był dużo wcześniej Piotr dosłownie na sekundę, ale jestem sam. I morda mi się uśmiecha.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)