2020/01/10

Powiem szczerze iż jest to najpiękniejszy  mój dzień na Zanzibarze. Wielas z Justą pojechali dziś do Stone Town i zostałem absolutnie sam.  Normalnie moja muza na full i zacząłem tańczyć. Strasznie potrzebowałem takiej chwili sam na sam tylko dla siebie. Miałem iść dziś do roboty, ale stwierdziłem, że ten czas trzeba wykożystać. Wiec jak już ze sklepu wróciłem. coś zjadłem i delektuje się spokojem. Polatałem dronem. A niedawno zjadłem pomidorka i teraz siedzę i wpatruje się w ocean.


Potem śmiałem się, że zaatakowała mnie banda, więc zrobiłem im zdjęcie:


Po tym jak zrobiłem zdjęcie to jeden do środka wskoczył. Ale dorwałem gnojka i zjadłem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz