Mam wielki wór kabli na przydasię. Najróżniejsze nawet takie o których istnieniu nawet nie wiedziałem. Zdecydowanie najbardziej popularnym i najczęściej występującym jest kabel sieciowy (klasyczna R-jotka) Ale nie wiem jak one to robią, że przeczuwają iż jednego z nich będę potrzebował i skubańce spierdzielają szybciutko. Szukam i nie ma ani jednego. Amba
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz