2024/01/30

Paradise hotel

 Jeszcze zanim wylądowałem znowu w Atenach na 3 noce zatrzymałem się w Paradise hotel.  Standardowa gadka. Mały rodzinny hotelik z dala od wszystkiego. Ale rodzina tak sympatyczna, że całą robotę zrobiłem na wibracjach czyli za darmo i do tego jeszcze zaprosiłem ich za friko do Jarosławca.



A. cytrynki to z balkonu mogłem sobie zrywać.



2024/01/27

Ateny

 No i wjechałem dzis znowu do Aten, ale na razie na szczęście nie w centrum. Najprawdopodobniej do wtorku siedzę tutaj:



2024/01/25

troszkę uzupełnień

 w poniedziałek jak wyjechałem z Petry koło 15 dopiero to wylądowałem na nockę tutaj:



Następnego dnia wjechałem do Aten, ale pokonały mnie. poruszanie się tam w tych małych uliczkach, to może matizem, albo rowerem, ale Guguś sie do tegoo nie nadaje. Zaparkować, to przygoda na maksa. No i w ogóle za dużo wszystkiego. Wytrzymałem tam 24 godziny i uciekłem. a przespałem się tutaj:


No i kolejnej nocki razem z gugusiem byliśmy szczęśliwi bo w końcu udało się przespać razem.

O poranku znaleziona dziurka i w drogę:






te dwa zdjęcia to z miejscówki gdzie dziś wylądowałem.






Spanie w Gugusiu

Śpi się elegancko. Nie powiem, ale jak nastaje wievzór a o tej porze roku to dość wcześnie, to człowiek nie ma co robić, więc idzie spać z kurami o 20-tej i potem wstaje jeszcze przed nimi o 4:07 i kurde dalej nie ma co robić. 

2024/01/23

Ateny

No i wylądowałem w Atenach. Niestety przyjechałem dość późno i hotelu do roboty nie znalazłem. Przez chwilę miałem pomysł co by sie w końcu w Gugusiu przekimac, ale o las tu ciężko a w mieście głośno. Po raz pierwszy wynajełem sobie kwaterkę. Dziś kupiłem nowy obiektyw 20 mm i Wesna ma mi go 30 stycznia przylecieć.

 

Xylokastro

 Wczoraj późno wyjechałem, ale do jechałem do Xylokastro - chyba. Poranny widoczek z okna bezcenny:




2024/01/21

google maps.

 Będąc w Patra podczas spaceru wdrapałem sie dość wysoko w ramach ćwiczeń odchudzających i w poszukiwaniu klienta. Gdy wyznaczyłem sobie trasę do najbliższego hotelu google oczywiście mi ją wskazał:


Z adnotacją "przeważnie płasko"
Tak wyglądała ta droga z mojej perspektywy:





Duolingo

 Kurde lubię duolingo, bo na prawdę fajne narzędzie do nauki języka. Ale jak słucham rozmowy dwóch zakochanych pedałów to mnie krew zalewa. Szukałem w ustawieniach, ale nie można tej propagandy zboczenia wyłączyć.

2024/01/17

Wczorajsza nocka

Wczoraj znowu w hotelu. Dziś rano przy śniadaniu patrzę a tu tęcza za oknem. Poleciałem po drona, ale już całej nie złapałem.



I pokoik:





Dzisiaj kombinowałem co by się dziś w Gugusiu w końcu przespać, bo mi się tęskni za nim i znowu nocka na wypasie...

Ale wjechałem już na Peloponez, więc powolutku co raz dalej na południe. 










2024/01/15

Grecja

 No i wylądowałem w końcu w Grecji. Jestem w miejscowości Janina i już znalazłem hotel który robię. W tym pokoiku na samej starówce sobie dziś nocuję:


2024/01/14

filmik


Od kilku lat nie składałem nic w adobe premier. Ale tworzenie czegoś na 13 calach z moim wzrokiem to jest niezłe wyzwanie.

przewrotki/wywrotki

 Jak człowiek filmiki ogląda jak to ktoś na śliskim na dupę wyrżnie, to jest śmiesznie, ale jak samemu sobie dupę i łokieć rozwali, bo drona trzyma w łapach to już nie. 🙂

2024/01/12

Grecja

 Zapakowałem dzisiaj Gugusia z myślą o pożegnaniu się na jakiś czas z Albanią i przywitaniu z Albanią. No i utknąłem w górach jakieś 40 km od granicy. Dwie albo 3 nocki muszę spędzić w 5 gwiazdkowym hotelu. Ale jest na prawdę fajny. Jak skończę go robić to wrzucę wizualizację.



Przyznać muszę, że z racji tego co robię, to w bardzo wielu hotelach sypiam, ale temu to nie dał bym 5 gwiazdek tylko 7. Nawet temperatura podłogi w łazience jest ustawiana elektronicznie. Prysznic też sie uruchamia elektronicznie. Żałuje tylko, że nie dostałem pokoju 306, bo tam wanna z fajnym widokiem.

2024/01/09

Poszedłem na spacer. Zjadłem pomidorka i przy poszukiwaniu dziurek wpadło mi do głowy pewne przemyślenie. Otóż świat jest niesprawiedliwy w swoim podziale na kobiety i mężczyzn. Chłop jak wychodzi z zimnej wody to interes mu sie kurczy tak, że no ni jak nie zaimponuje. Kobieta natomiast nie dość, że jest ładna, to jeszcze przy wyjściu z zimnej wody jej sutki sztywnieją.

A dziurkę znalazłem: